Home E-commerce Dla tych branży nie zrobisz reklamy internetowej – lista
E-commerce - News - 17 czerwca 2017

Dla tych branży nie zrobisz reklamy internetowej – lista

Do agencji zajmujących się reklamą w internecie zgłaszają się klienci z najrozmaitszych branży: spożywczych, tekstylnych, budowlanych, e-commerce itp., itd. Wszystkich ich łączy jedno – chcą za pośrednictwem sieci dotrzeć do większej ilości potencjalnych klientów i w ten sposób zmaksymalizować swoje zyski. Wśród tych branży są takie, które charakteryzują się większą lub mniejszą konkurencją i przez to stają się mniej lub bardziej wymagające. Wśród specjalistów ds. reklamy online niektóre z nich są więc bardziej lubiane, inne zaś niekoniecznie.

Jest jeszcze trzeci rodzaj branży, której przedstawiciel może się zgłosić do agencji – i w tym przypadku niestety spotykamy się z prawnym zakazem reklamy. Mowa tu o tych zawodach, które ze względu na swą specyfikę nie mogą reklamować swoich usług. Dotyczy to więc również SEO, e-mail marketingu czy Social Media!

Tych branży jest zaledwie kilka, a ograniczenia prawne dotyczące promocji wynikają z faktu, że reklamowany produkt lub usługa może:

a) Zagrozić zdrowiu klienta,

b) Doprowadzić do uzależnienia,

c) Być wykonywana przez osobę wysokiego zaufania społecznego, która powinna przestrzegać etyki zawodowej (więc wszelkie formy reklamy nie byłyby mile widziane).

Jakie więc zawody mieszczą się w powyższej definicji? Którym klientom będziemy musieli grzecznie podziękować za współpracę (lub przeformułować strategię marketingową 😉 – ale o tym za chwilę)? Poniżej lista branży, które nie mogą się reklamować w internecie:

  • Branża notarialna,
  • Branża tytoniowa,
  • Branża alkoholowa,
  • Branża medyczna (stomatologiczna),
  • Radcy prawni i doradcy podatkowi.

Nie reklamuj – informuj!

Firmy wykonujące powyższe zawody nie mają możliwości reklamowania swoich usług, również w internecie. Oznacza to więc, że z miejsca należy zrezygnować z wszelkich działań typu Adwords, reklamy typu display czy nachalny content marketing.

Ok ale co dalej? Czy w tym miejscu należy załamać ręce? Niekoniecznie! Wszystko bowiem zależy od tego jak podejdziemy do strategii budowania wizerunku w danej branży – reklama to przecież nie bijące po oczach hasła w stylu „TYLKO U NAS NAJTANIEJ, NAJSZYBCIEJ, NAJLEPIEJ!” 😀 oczywiście taki notariusz czy radca prawny nie może wywiesić szyldu ze zniżką -30% dla powracających ale już jak najbardziej może posiadać stronę internetową, na której będzie prezentował swoje usługi w sposób neutralny – stricte informacyjny.

Możliwe jest również informowanie w formie komunikatów na stronie www swoich klientów o bieżącej działalności. Polecam artykuł, który jakiś czas temu napisałem na tym portalu na temat powodów, dla których warto założyć bloga. Może nie będzie to od razu portal informacyjny ale zawsze to lepsze niż głucha cisza w komunikacji z potencjalnymi klientami w sieci…

To zawsze coś, zważywszy, że konkurencja może całkiem zrezygnować z obecności w sieci zniechęcona obostrzeniami prawnymi. Lepiej więc być jakkolwiek widocznym w sieci niż niewidocznym wcale 😉

16 Comments

    1. Wszystko zależy od informacji jakie są umieszczane na stronie docelowej, a także w samym opisie reklamy – jeśli są nienachalne, zgodne z etyką zawodową i mają bardziej charakter informacyjny to wszystko powinno być w porządku – możesz też poczytać w internecie, ponieważ już nawet Wyższy Sąd Dyscyplinarny rozpatrywał tego typu sprawę i finalnie uniewinnił jednego z adwokatów – jest o tym artykuł.

      A propos adwokatów, to właśnie oni zaraz obok radców prawnych oraz notariuszy (tylko ci zostali wskazani w artykule) są również objęci zakazem reklamy. Zakaz ten dotyczy zatem całej branży prawniczej. Warto o tym pamiętać.

  1. Czy umieszczenie wpisu w branżowym katalogu firm medycznych i gabinetów (stomatologia) zaliczamy jako reklamę, która jest zabroniona czy dopuszczamy taka formę informacji o lokalizacji i telefoniach, usługach?

  2. Dodałbym krótką informację o aptekach, które również mają zakaz reklam w AdWords, że nie wszystkie produkty, które są w asortymencie większości z nich są zakazane. Warto podczas projektowania sklepu bądź kampanii e-marketingowej wziąć to pod uwagę i zainwestować np. w drugi sklep (bądź skrypt posiadający opcję wspólnego magazynu dla sklepów na różnych domenach – mniejszy problem z logistyką i obsługą) i dla niego przeprowadzać kampanie AdWords. Być może dotyczy to również innych, wspomnianych przez Was we wpisie branży.

  3. Sugerowanie, że prawnicy, lekarze, a nawet komornicy nie korzystają z usług agencji SEO to pobożne życzenia. Przypuszczam, że 95% agencji w tym kraju z pocałowaniem ręki weźmie klienta, który jest skłonny wydawać kilka tysięcy miesięcznie za dobre pozycje.

  4. Jak definicja reklamy mówi – informacja połączona z komunikatem perswazyjnym.

    Tym samym wszystkie działania, które NIE mają komunikatu perswazyjnego, przekonującego do działania, oferującego lepsze warunki nie powinny być uznawane za reklamę, ale z prawem różnie to bywa ….

  5. Osobiście uważam, że SEO jak i adsy (jeżeli tylko strona docelowa ma charakter czysto informacyjny) nie powinny podlegać tym obostrzeniom. Bo czym się różni wyświetlanie „wpisu premium” w Google od tego np. w znanym lekarzu?

  6. Podobny problem dotyczy gier w karty, np. black jack, gra w pokera czy na automatach losowych. Traktuje się to jako zachęta do udziału w zakładach, przedstawianie zalet tych gier jest niezgodne z prawem. Konsekwencją może być przecież uzależnienie czy w skrajnych przypadkach bankructwo.

Sprawdź również

To dlatego nie możesz się zalogować na OLX przez Facebooka

OLX to jedna z najbardziej popularnych platform e-commerce w Polsce, umożliwiająca kupowan…