Home Social Media Instagram Stories czyli kolejny cios w stronę Snapchata
Social Media - 3 sierpnia 2016

Instagram Stories czyli kolejny cios w stronę Snapchata

Dzieje się, oj dzieje w ostatnim czasie w Social Mediach. Kilka tygodni temu informowaliśmy Was o zmianach w czacie i nawiązywaniu znajomości na Facebooku, które mają doprowadzić do zwiększenia konkurencyjności względem Snapchata. Ten bowiem z miesiąca na miesiąc staje się coraz bardziej popularny i giganci z branży nie mogą dłużej go ignorować.

Włodarze Fejsa robią więc co mogą, aby utrzymać starych użytkowników i pozyskiwać nowych. Zagrożenie dostrzega również Instagram (Należący do Facebooka), który podobnie jak Facebook, nie zamierza siedzieć z założonymi rękami.

Nowa ikona, nowa usługa – stary Instagram

W połowie maja Instagram zaprezentował swoim sympatykom nową ikonę, która miała nadać nieco powiewu świeżości marce. Stary wygląd w smutnych brązowych kolorach został zastąpiony przez nowy, kolorowy. Nie był to jak widać koniec zmian bo dziś wchodząc w te aplikację można było zauważyć nową usługę. Nazywa się Instagram Stories.

Instagram Stories czy Snapchat?

Gdy patrzy się na prezentowana przez Instagrama „nowość” nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że cała sprawa zakończy się sądem. Pomysł tworzenia Instagram Stories jest bowiem niemal w stu procentach ściągnięty od Snapchata, który proponuje swoim userom My Story. Na czym to polega?

Otóż osoby korzystające z aplikacji Snapchat mogą dodawać szereg zdjęć i filmików do jednej dłuższej serii, opatrywać je dodatkowymi grafikami, filtrami bądź opisami, a inni użytkownicy otrzymują dostęp do oglądania tych zlepków materiałów przez całą dobę. W ten sposób zamiast otwierać osobno każdy „set” wysyłany przez znajomego, korzystając z My Story mieliśmy możliwość obejrzenia wszystkiego na raz.
Oferowana zaś przez Instagram usługa Instagram Stories… niczym się nie różni 😉

Instagram pokona Snapchata?

Dla wielu pewnie jest to chwyt poniżej pasa ale podkradanie sobie nawzajem ciekawych pomysłów jest już swego rodzaju tradycją w mediach społecznościowych. Video rozmowy, czaty, hasztagi, oznaczanie przyjaciół to tylko niektóre z trendów, które szybko obiegły niemal wszystkie popularne Social Media.

Nie oznacza to oczywiście końca rosnącej w popularność aplikacji Snapchat. W momencie uruchomienia Instagram Stories aplikacja ta straciła oczywiście nieco swojej unikalności ale wciąż ma bardzo potężny atut w postaci dynamicznie rosnącej grupy sympatyków i bardzo młodej grupy odbiorców. O ile o Facebooku można mówić, że jego użytkownicy się starzeją, Snapchat nie ma tego problemu. Szybko też dościga Instagrama pod względem popularności. Ze Snapa korzysta dziś ponad 200 milionów osób podczas gdy Instagram na swoim smartfonie zainstalowane ma prawie 500 milionów. Te liczby szybko mogą się zmieniać. Walka między mediami społecznościowymi trwa i staje się coraz bardziej zacięta.

Sprawdź również

Czy na Messengerze widać kto zrobił screena?

Zrzuty ekranu stały się nieodłączną częścią współczesnej komunikacji online. Wraz z rozwoj…