Taksówki wirusowo walczą o klientów
O tym, że marketing coraz mocniej przenosi się ze świata anonsów reklamowych w gazetach i na słupach ogłoszeniowych do wirtualnej rzeczywistości świadczy przykład rynku przewozowego w Polsce. Obecnie trwa zażarta walka o klienta między kilkoma przewoźnikami.
Warto dodać, że walka ta toczy się głównie w Internecie, co już na starcie zostawia w tyle konkurencję. Korporacje powzięły się zadania zachęcenia do skorzystania ze swoich usług przy pomocy aplikacji mobilnych. Prym na tym polu wiodą UBER, mytaxi czy itaxi, a korporacje taksówkarskie dostają białej gorączki na samą myśl o tego typu praktykach…
Spis treści:
UBER znienawidzony przez korporacje
Wystarczy przypomnieć, że nie dalej jak kilka miesięcy temu jeden z pojazdów popularnego UBERa został oblany farbą, co miało odstraszyć potencjalnych klientów. Oczywiście z odsieczą znów przyszedł Internet, przy pomocy którego cała sprawa nabrała rozgłosu i w konsekwencji UBER więcej zyskał niż stracił.
e-Marketing szansą dla każdego
Jak na dłoni widać więc, że nawet w przypadku rynku taksówkarskiego, który niekoniecznie kojarzy się z nowoczesnością i powiewem świeżości rewolucję zdziałać można przy odpowiednim wykorzystaniu marketingu w sieci.
Marketing wirusowy, który z założenia ma sprawić by kolejne osoby zachęcały się między sobą do korzystania z usług danej firmy, świetnie został użyty przez mytaxi i ubera. Za pomocą tych aplikacji możemy zyskać bonusowe pieniądze do wykorzystania u przewoźników… Pod warunkiem, że zachęcimy znajomych do skorzystania z aplikacji 😉
Biznes czy e-biznes?
Ciekawe i skuteczne rozwiązania zakresu reklamy online nie są więc, w żadnym wypadku, zarezerwowane dla branż XXI wieku! Traktujmy je więc jako szansę dla każdego rodzaju biznesu, bo wszystko zależy od naszej kreatywności.
Każdy biznes, może się przecież przerodzić w e-biznes 😉
To dlatego nie możesz się zalogować na OLX przez Facebooka
OLX to jedna z najbardziej popularnych platform e-commerce w Polsce, umożliwiająca kupowan…